Translate

niedziela, 29 czerwca 2014

Coś o spełnianiu marzeń.


Przypadkiem, podczas "buszowania" po internecie natrafiłam na książkę której tytuł trochę mnie zaskoczył.
 Pierwsza myśl moja to
"też tak chcę".
 Książka natychmiast została zamówiona i z niecierpliwością czekam na dostawę.






Troszkę o zawartości:

A wiec, niejaki Kacper (autor) był człowiekiem ( ciekawe spostrzeżenie :))
dalej czytamy, że miał on marzenia (czy ktoś z Was nie ma marzeń?) ale on umiał je spełniać :) Miał pasje, odwagę i siłę. (to już nie każdy z Nas ma ;))
Zaledwie 9 dni przygotowań i ruszył w świat, by uczynić swoje życie lepszym i szczęśliwszym...
Odwiedził 4 kontynenty i 16 krajów.
Brzmi dość optymistycznie biorąc pod uwagę, że cały czas myślę o tym, jaką on tą lodówkę miał a może co w niej było ;p

Dalej czytamy:
 "Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata to książka, która pokazuje, że marzenia są po to, żeby je spełniać. I że każdy z nas może wyruszyć w drogę ku swoim pragnieniom. "
Świetnie, to coś dla mnie może będą tam jakieś inspiracje itp.
Kupiłam.
Po czym jeszcze raz rzucam okiem o czym ta kasiążka właściwie jest.
Wszystko ok, tematyka mnie zaciekawiła. (zwłaszcza ta lodówka ;))

 Ale jedno zdanie wcześniej przeoczyłam a tam czytamy, że "Kacper Godycki- Ćwirko - manager. Podróżnik. Zmarł w roku 2012 podczas podróży po Afryce."

I juz nie jest mi tak optymistycznie. Czar prysł.
No cóż nie ma "happy endu" przynajmniej w mojej głowie bo w książce jeszcze nie wiem czy jest.
Książkę i tak przeczytam i być może jeszcze o niej tutaj wspomnę.

I jak tu podejść optymistycznie do spełniania i realizacji marzeń?
Pozdrawiam .


2 komentarze:

  1. Masz rację jak uwierzyć skoro miał siłę był młody i miał lodówkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale coś zobaczył zanim umarł, może to właśnie jego marzenia się spełniły ;)

      Usuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Każdy komentarz motywuje nas do dalszych wpisów. Jeżeli spodbal Ci się wpis, proszę udostępnij swoim znajomym by tez mogli zobaczyć. Wszelkie sugestie mile widziane:) Jezeli nie masz konta możesz dodać komentarz jako "anonimowy".