Dziś przepis na
Brazylijskie pierożki które porostu są pycha.
Zanim przystąpisz do
wykonania przepisu upewnij się ze masz dużo czasu ;p
bo z tego
przepisu będzie można zrobić 3
potrawy.
Pierwsza z
nich będzie rosół a jeżeli zostało Ci trochę z dnia poprzedniego
to super
bo troszkę czasu zaoszczędziliśmy. Gdy rosołu nie
masz musimy go zrobić.
Składniki na rosół
lub jeżeli wolisz zrób po
swojemu ;p
- Kurczak (lub uda i piersi )
- włoszczyzna na rosół (marchewka,
pietruszka, seler, cebula, por)
- ziele
angielskie, sol i pieprz
- czosnek opcjonalnie
Do zimnej
wody wrzucamy udka kurczaka (lub całego po porcjowanego, bez
piersi), warzywa, ziele angielskie, ząbki czosnku, dodaj sól i pieprz.
Gotuj 2 godziny. Na ostatnie pół godziny wrzucamy piersi.
teraz
potrzebujemy składniki następujące:
- mąka
- biały
serek (do smarowania)
- 3
jajka
- bułka
tarta
- olej
do smażenia
Odcedzamy dwie
szklanki rosołu do drugiego garnka. Dosypujemy dwie szklanki mąki i mieszamy
podgrzewając.
Przekładamy
do miski, po wystudzeniu dodajemy trzy żółtka i wyrabiamy na gładkie ciasto.
Proszę o
cierpliwość moje ciasto było dość złośliwe ale w końcu udało mi się je wyrobić
dodając troszkę więcej maki ;p
Na stolnicę
wysypujemy trochę mąki, jeszcze wyrabiamy i kroimy na mniejsze kawałki.
Mięso z rosołu
kroimy na mniejsze kawałki.
Rozwałkowujemy
ciasto i wycinamy kółka. Nakładamy kawałki mięsa i trochę serka.
Zamykamy
kółko i formujemy różne kształty (w moim przypadku miały to być male udka )
W białku
jajek zamaczamy pierożki i obtaczamy w bułce tartej.
Wrzucamy na
mocno rozgrzany, głęboki olej lub do frytkownicy.
Odsączamy,
gdy staną się złotobrązowe.
I to wszystko :)
A jakie to być miały trzy potrawy??
Rosół zrobiłam z
całego kurczaka wiec sporo mi go wyszło.
Wiec pierwszym
daniem był rosół z makaronem.
Drugim pierożki z
dowolnymi dodatkami :)
A Trzecim?
Zostało mnóstwo
rosołu, ze u mnie się nic nie marnuje zrobiłam parę galaretek.
potrzebowałam tylko żelatynę.
Mięso już obrane
rozdzielić do miseczek
w rosole rozrobić
żelatynę (według przepisu na opakowaniu) i zalać mięso.
Odczekać parę godzin i
mamy kolacje ;)
Smacznego :)
Podoba mi się koncepcja "wielopotrawowości" ;). Świetny opis, już nie mogę się doczekać jak je kiedyś zrobię. :)
OdpowiedzUsuńPol dnia w kuchni ale warto :)
Usuńpierozkii pierwsza klasa:) probowalam..dziekuje :)/ kamila
OdpowiedzUsuńPyszne sa z roznymi dipami. Robilam juz chwile temu ale nie wpadlam na to by zrobic 3 potrawy zamiast jednej. Swietny pomysl.
OdpowiedzUsuń